Jak jeździć, jak żyć

Udostępniamy poradnik dla rowerzysty - jak jeździć, jakie przepisy nas obowiązują, jaki rower wybrać, jak jeździć w niesprzyjającej pogodzie a nawet jak przechowywać rower. Poradnik opracował zespół ekspertów stowarzyszenia Miasta Dla Rowerów - wieloletnich, całorocznych użytkowników rowerów, od lat zaangażowanych w walkę o nasze, rowerzystów, prawa na drodze.
Najważniejsze porady znajdują się w rozdziale o wszystko mówiącym tytule "Jak jeździć? Zgodnie z przepisami (i zdrowym rozsądkiem)"
W 2011 roku weszła w życie "rowerowa" nowela ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, ukoronowanie wieloletniej kampanii Miast Dla Rowerów. Niektórzy z nas są współautorami jej przepisów. 8 października 2012 roku zaczną obowiązywać pierwsze przepisy wykonawcze do niej - również wynik naszych działań. Kolejne korzystne dla rowerzystów zmiany przepisów są przewidziane niebawem.
Jednak od zmian przepisów do ich praktycznego stosowania jest długa i niełatwa droga. Konieczna jest zmiana świadomości - i to zarówno nas, rowerzystów jak i kierowców samochodów, a także policji i wymiaru sprawiedliwości. Nikt nie obiecuje że będzie łatwo, przyjemnie czy zawsze bezpiecznie.
Niektórzy z Was mogą być zaskoczeni niektórymi naszymi poradami - zwłaszcza sugestią odmowy przyjmowania mandatów za czyny, które policja może uznać za wykroczenia.
Odmowa przyjęcia mandatu to prawo każdego obywatela. Nie stanowi "przewinienia", "buntu" czy "anarchii". Wręcz przeciwnie - to całkowicie racjonalne, przewidziane prawem i procedurą zachowanie. Mandat mimo takiej odmowy można bez żadnych konsekwencji przyjąć w ciągu 14 dni (zmieniając zdanie). Można też odwoływać się do sądu. Dla odmiany przyjętego mandatu nie da się "anulować".
Namawiamy do nieprzyjmowania mandatów i odwoływania się do sądu, ponieważ świadomość prawna różnych służb i instytucji w Polsce wbrew rozpowszechnionemu mniemaniu jest niska, a niekorzystna dla rowerzystów interpretacja niektórych przepisów może wprost zagrażać naszemu bezpieczeństwu na drodze.
Jesteśmy obywatelami Polski i mamy możliwość wpływu na sposób egzekwowania prawa w Polsce przez odwoływanie się do sądów. W sądach istnieje możliwość argumentacji, a jeśli przychylą się one do naszej interpretacji, policja i inne służby zrezygnują z nękania nas i oskarżania o czyny rzekomo zabronione - jeśli okaże się, że wcale zabronione nie są, a poprawiają nasze bezpieczeństwo lub nie zagrażają osobom trzecim. Nie dotyczy to spraw oczywistych - nieustępowania miejsca pieszym tam, gdzie mają pierwszeństwo, przejeżdżania skrzyżowań na czerwonym świetle czy innych czynów szkodzących innym.
Walczymy o poszerzenie własnej wolności i lepszą pracę policji, która powinna zajmować się tym, co rzeczywiście szkodzi społeczeństwu i konkretnym osobom.
Wsiadając na rower możemy zmienić więcej, niż na pierwszy rzut oka się wydaje.
Czytaj nasz poradnik:
|